Krótka historia pewnej znajomości. Zazwyczaj nie zapraszam do znajomych na FB ludzi, których nie poznałem w realu, ale akceptuję zaproszenia od nieznajomych jeśli widzę jakaś wspólnotę poglądów albo kilkoro wspólnych znajomych. Jedna z moich najnowszych znajomości szybko nawiązała konwersację na Messengerze:

ON/ONA: Mój drogi przyjacielu, mam nadzieję, że pomożesz nam wydostać się z Iraku, mnie i dzieciom. Sytuacja tutaj jest niepokojąca i boję się, że zmieni się jak Afganistan, ze względu na Jezusa, pomóż mi i dzieciom.

JA: Przyjacielu, zapewne słyszałeś, że w tych dniach Republika Białorusi prowadzi z Polską wojnę hybrydową wysyłając na granicę z Polską tysiące migrantów z Iraku. Wobec tego Twoja prośba może być odczytana jako prowokacja białoruskiego KGB.

ON/ONA: Wiem, że kryzys uchodźczy jest na waszych granicach… Nie narażam moich dzieci na nielegalną imigrację… Chcę legalnie… Kiedy zobaczyłem twoje zdjęcie, postanowiłem poprosić cię o pomoc. Ponieważ czułem, że jesteś dobrą i wierną osobą i kochasz pomagać rodzinom… proszę… mój brat… ja i moje dzieci mieszkamy w slumsach i miejscu pozbawionym najbardziej podstawowych

JA:…

ON/ONA: Jeśli chcesz, żebym zrobiła zdjęcia okolicy, w której mieszkamy… Jestem gotowa… Chcesz zdjęcia moich dzieci… Sytuacja tutaj jest bardzo trudna i niebezpieczna.

JA: Jeśli uda ci się dotrzeć do Białorusi to możesz poprosić o azyl polityczny na przejściu granicznym z Polską i ten azyl otrzymasz.

ON/ONA: Zamknąłem wszystkie loty na Białoruś… i boję się o moje dzieci… ze względu na Jezusa, syna Marii Panny, pomóż mi.

JA: Skontaktuj się z ACN International.

ON/ONA: Uprzejmie zadzwoń do mojego brata. Nie znam jej. Czy znasz e-mail lub telefon… Jezus i Dziewica patrzą na ciebie… proszę.

JA: info@acn-intl.org

ON/ONA: Masz dobre serce, nudzisz mnie i odpowiadasz ze mną, Bóg ześle Ci wszystko co najlepsze. Bracie, czy ten znak jest afiliowany z Unią Europejską? Obawiam się, że nie przyjmą mojego psa. Czy mógłbyś zwrócić się do mnie, proszę, mój bracie, w intencji wielkiej świętej Marii…

Po tej wzmiance o psie zablokowałem go/ją.