„Szarzyzna, czyli Szary i polszczyzna”, cz. VI

Artykuł jest próbą opisu językowego obrazu wolności. Wpisuje się w badania nad językowym obrazem świata pewnych pojęć aksjologicznych. Stanowi porównanie słownikowej definicji wolności z konceptualizacją tego pojęcia przez radomskich uczniów: gimnazjum i liceum.

Do opisu wolności wykorzystany został model definicji kognitywnej, uruchamiającej nie tylko warstwę denotacyjną, lecz również konotacje młodych użytkowników polszczyzny, dające się wyeksplikować na podstawie, przeprowadzonych w środowisku uczniowskim i studenckim, ankiet.

Jak zauważa Małgorzata Karwatowska, m.in. za Jadwigą Puzyniną rzeczownik wolność posiada wysoki stopień aksjologizacji i mimo zniechęcenia się Polaków do wielkich słów ma nadal bardzo wysokie notowania (por Karwatowska, 2010, 145-146).

Pojęcie wolności w systemie językowym

Definicje encyklopedyczne ukazują wolność jako pojęcie wieloznaczne. Jest ona stanem lub sytuacją i odnosi się do wielu dziedzin naszego życia (polityka, filozofia, religia, ekonomia, moralność, prawo). W ujęciach encyklopedycznych nie ma zgodności co do jej możliwych cech (jest czymś wrodzonym lub nabytym, ma charakter negatywny lub pozytywny, przysługuje jednostce lub zbiorowości).

Według definicji słownikowych wolność jest możliwością postępowania zgodnie z własną wolą, która może być ograniczona przez powinność wobec Boga lub prawa (Antosiak 2003, 362-363). Pojęcie wolności w językoznawstwie pojawia się w badaniach nad językiem aksjologicznym (Bartmiński, Mazurkiewicz – Brzozowska 1993)Wolność jest wartością bardzo cenioną. Zajmuje wśród innych wartości jedno z pierwszych miejsc i ma pozytywne konotacje. Pojawia się wśród słów sztandarowych, zaproponowanych przez Walerego Pisarka (por. Pisarek, 2003, 87-106) oraz w polskiej symbolice kolektywnej Michaela Fleischera, czyli wśród pojęć silnie nacechowanych emocjonalnie (Fleischer 2003, 107 – 144).

W języku polskim silny akcent pada na wolność zbiorowości, co zdaje się być wynikiem długiego okresu walk o niepodległość. Potwierdza to również duża liczba wyrażeń synonimicznych odnoszących się do wolności kraju (niepodległość, suwerenność; por Abramowicz, Karolak 1991). Tymczasem stanem pożądanym i jednym z podstawowych praw człowiek jest także wolność w wymiarze indywidualnym.

W filozofii zwraca się uwagę na dwa rodzaje wolności: pozytywną `wolność do` i negatywną `wolność od` (zob. Berlin 1991, 130-131), rozróżnienie której na poziomie potocznej koneptualizacji tego pojęcia, w zasadzie nie istnieje. Pierwsza z nich zakłada postawę odpowiedzialności, druga usprawiedliwia egoizm. Na koniec tej części rozważań, spójrzmy na relacje, jakie zachodzą w stosunku do pojęcia wolności w polu semantycznym, czyli na sferę synonimii i antonimii.

Lista synonimów rzeczownika wolność jest bardzo długa: swoboda, niezależność, niezawisłość, niepodległość, suwerenność, samostanowienie, autonomia. Na liście antonimów znalazły się natomiast takie słowa jak: niewola, aneksja, okupacja, zagarnięcie, zajęcie, zawładnięcie, uzależnienie, podporządkowanie, więzienie, terroryzm, a także despotyzm, totalitaryzm, a nawet autorytet i przymus. (Karwatowska 2010, s. 146).

Pora przejść do pojęcia wolności w werbalizacji uczniów.

Wolność w ankietach uczniów

W badaniu ankietowym wzięli udział uczniowie drugiej klasy gimnazjum o profilu humanistycznym (20 osób) oraz pierwszej klasy liceum o profilu niemieckojęzycznym (20 osób) z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 6 im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. Łącznie 40 osób.

Respondenci mieli podać definicje słowa wolność oraz synonimy i własne z nim skojarzenia. Następnie poprosiłem o wskazanie tych dziedzin życia, w których wolność odgrywa szczególnie ważną rolę. Ostatnie pytanie ankiety brzmiało: kto lub co ogranicza naszą wolność? Warto wspomnieć, że podobne badania wśród lubelskich uczniów szkół licealnych i zawodowych przeprowadziła dekadę temu Małgorzata Karwatowska (por. Karwatowska 2010, s. 145 – 155).

Respondenci z gimnazjum najczęściej definiowali słowo wolność jako możliwość wyboru( 10 osób); robienie tego, co się chce`(5 osób); `życie bez ograniczeń`(4 osoby), a także`brak wojen w kraju(1 osoba). Definicje te odnosiły się zatem głównie do wolności indywidualnej, poza ostatnim omówionym przypadkiem, odniesionym do wolności zbiorowej, grupowej.

Podobnie definiowali to pojęcie uczniowie liceum. Tu, poza frekwencyjnie najczęstszymi eksplikacjami możliwość wyboru (10 osób); brak ograniczeń (5 osób); samodzielne podejmowanie decyzji`(5 osób), przywoływali asocjacje związane z: relaksem, swobodą, spotkaniem ze znajomymi.

Zauważmy, że młodzi ludzie odnoszą wolność raczej do kręgu wartości hedonistycznych, pojmowanych egoistycznie. To głównie wolność od zobowiązań, dyscypliny, szkoły, podkreślająca bunt młodych ludzi wobec wszelkich ograniczeń. W analizowanych ankietach zabrakło skojarzeń z przestrzenią i bezkresem, a także skojarzeń z samotnością (por. singiel), Bogiem i religią i mediami. Odniesienia te pojawiły się w ankietach, przeprowadzonych w środowisku lubelskim przez Małgorzatę Karwatowską (Karwatowska 2010, s. 149-150). Niewielki też związek wolności z innymi wartościami, takimi jak miłość czy tolerancja da się wyeksplikować z analizowanego materiału. Okazjonalnie tylko pojawiły się: szczęście, przyjaźń czy witalna wartość – zdrowia.

Przyjrzymy się teraz dziedzinom życia, w których wolność odgrywa szczególnie ważną rolę. Dla gimnazjalistów wolność jest przede wszystkim w życiu zawodowym: szkoła (10 osób), praca (6 osób) i w sferze emocjonalnej miłość (2 osoby); przyjaźń (1 osoba), a także w dziedzinie sztuki (1 osoba). Ankietowani uczniowie nie uwzględnili takich dziedzin życia jak polityka, media czy religia. (por Karwatowska, op. cit.).

Na te aspekty życia zwrócili uwagę dopiero uczniowie liceum, co zapewne świadczy o większej ich dojrzałości i świadomości. Licealiści uznali, że wolność istotna jest przede wszystkim w ojczyźnie (7 osób), rodzinie (3 osoby),polityce(3 osoby), mediach (3 osoby), a nawet w sporcie (2 osoby) i szeroko rozumianych relacjach międzyludzkich (2 osoby).

Na koniec spójrzmy co zdaniem młodych respondentów ogranicza ich wolność. Dla gimnazjalistów są to przede wszystkim: rodzice(6 osób), szkoła (5 osób) nauczyciele (3 osoby), prawo (2 osoby) i przepisy (3 osoby), politycy (1 osoba). Podobnie odpowiadali uczniowie liceum. Tu dodatkowo wśród odpowiedzi pojawił się jeszcze rząd (5 osób) i Internet (3 osoby). Ta druga odpowiedź odnosi się do silnego przyzwyczajenia czy wręcz uzależnienia.

Z analizy powyższych ankiet nasuwa się kilka konstatacji. Po pierwsze uczniowie klas gimnazjalnej i licealnej postrzegali pojęcie wartości indywidualistycznie i hedonistycznie. W wypowiedziach obu grup wiekowych wolność jawi się raczej jako wartość pozytywna, której posiadanie zapewnia niezależność i szeroko rozumiane szczęście.

Oczywiście, co było do przewidzenia, dużo większą kompetencją i świadomością językową wykazali się w swoich odpowiedziach, czyli definicjach, synonimach i skojarzeniach licealiści. Mają oni też nieco większe doświadczenie życiowe, w związku z czym patrzą na problem wolności nieco szerzej.

Zastanawiającym zjawiskiem jest fakt, że niezwykle rzadko pojawiło się w uczniowskich ankietach odniesienie do wolności politycznej, medialnej, religijnej czy kulturalnej. Jest to zapewne wynikiem większej swobody w dziedzinie twórczości i słowa oraz niepodległości i demokratycznego ustroju państwa, w którym przyszło żyć respondowanym. Z ankiet wynika, że budują oni coraz mniej trwałe relacje, a wśród wartości, za którymi się opowiadają są raczej kariera, finanse, na dalszym zaś miejscu kultura, nauka czy religia.

Niniejszy artykuł jest oczywiście jedynie próbą fragmentarycznej rekonstrukcji językowego obrazu wolności w oparciu o dane leksykograficzne i ankietowe. Ilość przeanalizowanych ankiet nie stanowi zapewne zbyt miarodajnego materiału, ale pozwala wskazać kilka interesujących zjawisk i problemów do ewentualnych przyszłych badań.

Brak tu też czasu na analizę pojęcia wolności w konkretnych użyciach: przysłowiach, frazeologizmach (por.złota wolność, wolne ręce, wolny słuchacz) tekstach literackich (zob. m.in. Ignacy Krasicki, Ptaszki w klatce), piosenkach (zob. Marek Grechuta, Wolność czy Chłopcy z Placu Broni, Kocham wolność, z refrenu, której zapożyczyłem tytuł niniejszego artykułu). Na temat wolności w bajkach Leszka Kołakowskiego pisałem niegdyś w Radomskich Studiach Humanistycznych (Szary 2013, 301 – 324). Ciekawe propozycje metodyczne do internalizowania wartości wolności na lekcjach języka polskiego w klasach młodszych podaje wspominana Małgorzata Karwatowska (Karwatowska, op. cit.).

Powyższe rozważania zakończę maksymą J. J. Rousseau – „Człowiek rodzi się wolny, a wszędzie tkwi w kajdanach”.