Pałac w Korczewie leży na Podlasiu Nadbużańskim niedaleko Drohiczyna. Już od 30 lat rodzina Ostrowskich-Harris remontuje pałac po zniszczeniach wojennych i długich latach zaniedbania.

Pałac został wybudowany w latach 1734 – 1736 przez Wiktoryna Kuczyńskiego. Obecnie po wojennej dewastacji Pałac jest odrestaurowany przez potomków przedwojennych właścicieli- rodzinę Ostrowskich i Harris.

 Zespół ten składa się z pałacu murowanego klasycystycznego, pawilonu tzw. Syberii, oficyny, kaplicy, studni z figurą św. Jana Nepomucena oraz kordegardy .

Do ciekawostek należy pałacyk letni „Syberia” zbudowany na fundamentach średniowiecznego zamku obronnego. Jest kilka wersji pochodzenia nazwy pałacyku. Według sięgającej zamierzchłych czasów legendy lochy, które rozciągają się pod tym budynkiem przechodzą w tunel, który łączy się z podziemiami obronnej twierdzy Jaćwingów w Drohiczynie. Docelowo podobno można było dojść nimi na Syberię. Lochy z pewnością istniały, ale dokąd prowadziły tego niestety nie wiemy.

Tak było w średniowieczu, ale w późniejszych czasach podobno trzymano tam polskich więźniów w drodze na Sybir. Jak naprawdę było nikt nie wie, ale nazwa pozostała do dzisiaj.

W 12 hektarowym parku pałacowym (pierwotnie było 35,5 ha), który obecnie przywracany do dawnego wyglądu, zachowały się jeszcze rzadkie i stare okazy drzew i zarośli tj.: ponad stuletnie platany, koraganda syberyjska, jesion płaczący i inne.