Mech należy do klasyki polskiego hard rocka, „Tasmanię”, „Popłoch”, czy „Brudną muzykę” zna każdy średnio szanujący się metalowiec. Ale zanim polski Ozzy Osbourne, Maciej Januszko (posłuchajcie jego wokalu, to zrozumiecie analogię) z kolegami poszli drogą Black Sabbath, bliżej im było do mistrzów rocka progresywnego: Yes czy King Crimson.
Dorobek tego progresywnego okresu Mchu, przypomniało kilka lat temu wydawnictwo GAD Records wydając na CD i LP archiwalny zapis sesji radiowej z sierpnia 1980 roku. Prezentowany przez nas singiel „Królewski poker” to już Mech o rok starszy bo z roku 1981. To Mech zdający się stać w rozkroku: między tym co było (progresywnym rockiem), a tym co nadchodzi (hard rockiem). Tytułowy utwór oraz „TV Super Star” (strona B) są tego najlepszym dowodem. Bo z jednej strony mamy już zagrywki typowe dla ostrzejszego grania, ale z drugiej słychać snute syntezatorem kosmiczne pejzaże. Na pierwszej płycie długogrającej „Tasmania” (1983) Mech już się wyraźnie określił stając w szeregu z TSA, Turbo i Katem…