Czy „biało-czerwona” szachownica zatrzyma rozpędzającego się hiszpańskiego byka? W drugim meczu dnia „Tricolores” zmierzą się ze Szwajcarią.

1/8

18.00 Chorwacja – Hiszpania

Adam Świć: 1-2. Obie drużyny się przebudziły w ostatnich meczach grupowych, ale przebudzenie młodych Hiszpanów wydaje mi się ciut bardziej przekonujące.

Łukasz Majchrzyk: Wielkie drużyny rodzą się w trakcie turniejów. Tego trzymają się Chorwaci, którzy zaczęli słabo, a z meczu na mecz grają lepiej. Mają u siebie Lukę Modricia, a to argument wagi ciężkiej. Hiszpania nie zachwyca, brakuje w tej drużynie przywódcy. Chorwacja wygra 3:1.

 

21.00 Francja – Szwajcaria

Piotr Skowron: 2-0. Mecz zacięty, lecz Francuzom dopisze szczęście. Są po prostu lepsi.

Bartłomiej Janowski: 2-0. Na Mundialu, na tym etapie, Francja po raz pierwszy pokazała moc, bo zmusiła ją do tego Argentyna. Teraz chyba jeszcze nie będzie musiała i gładko ogra Szwajcarię – solidną, ale nic ponadto.