Listopad 1831 r. Na łamach dziennika czytamy już o powolnej stabilizacji, która miała przeprowadzić strona rosyjska pod bacznym okiem Wielkiego Księcia Michała Romanowa. Mowa także o nagrodach dla zasłużonych dla dworu cesarskiego.
19 listopada 1831 r.
Deputacja miasta Warszawy mając prezydenta na czele prezentowana była Księciu Michałowi. Ta deputacja dziękowała za łaski świadczone miastu i prosiła Cesarzewicz, a aby raczył za nimi wstawić się u Monarchy. Książę Michał grzecznie przyjął tą deputację. Nazajutrz wyjechał z Warszawy do Petersburga. Dzienniki wspominają o wspaniałym przyjęciu Cesarza z Cesarzową w Moskwie. Wiele było balów i uczt,
Dnia 6 listopada Cesarz w reskrypcie swoim do Pana Zamoyskiego mianowanego radcą stanu, tak się wyraża: „W dowodzie szczególnego naszego względu za zasługi wasze mianowaliśmy was kawalerem Orderu św. Andrzeja”. Tudzież Cesarz przy wielkich pochwałach Różnieckiemu dał Order św. Aleksandra Newskiego, Wincenty Krasicki i Stefan Grabowski otrzymali tenże sam order, który tak wojsko w łasce swojej Różnieckiego Cesarz poniża i czynami wszystko swoje nagradza.
Wincenty Krasicki przyjechał do Warszawy i wkrótce pojechał objechać Królestwo dla wyrachowania szkód poczynionych przez wojną. Krasicki głosi, że Cesarz chce nagradzać te szkody, to jest nie podobne i nie przyjdzie do skutku.