prosiłem – daj mu więcej czasu
Boże który potrzebowałeś sześciu dni
miłości co ofiarowujesz piąte szanse
piękno ty jesteś cierpliwe i miłosierne
patrzyłem na chudnącego ojca
prosiłem – daj mu wiaro więcej czasu
wyplącze się
wywinie
teraz nie proszę o nic
mam ojca
i wieczny niepokój
który posłusznie składam jak ofiarę