Wierna żona bosmana z Chodzieży,
gdy ten wracał z zamorskich rubieży,
zawsze była w kłopocie
w pierwszą noc po powrocie,
bo szczytując nazywał ją Jerzy.
Wierna żona bosmana z Chodzieży,
gdy ten wracał z zamorskich rubieży,
zawsze była w kłopocie
w pierwszą noc po powrocie,
bo szczytując nazywał ją Jerzy.