W szeregach 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej służy dziś ponad 3200 żołnierzy-ochotników. To mieszkańcy naszego regionu, osoby z różnych środowisk, różnych zawodów, specjaliści w swoich dziedzinach, a także studenci i pełnoletni uczniowie. W dniu święta górników przedstawiamy sylwetkę jednego z żołnierzy 2 LBOT, który na co dzień pracuje w kopalni „Bogdanka”.
Szeregowy Sławomir pracuje w Lubelskim Węglu „Bogdanka” od 13 lat. Z wykształcenia jest inżynierem w specjalności technologia maszyn. Prywatnie jest szczęśliwym tatą trzech synów – Roberta, Michała i Szymona. Nie lubi nudy, a jego hobby to sporty walki, bieganie przełajowe, maratony, pływanie, skoki spadochronowe, a zimą morsowanie. Chęć ciągłego rozwoju i zdobywania nowych kompetencji sprawia, że jeszcze przed przystąpieniem do służby wojskowej został instruktorem samoobrony i ratownikiem pola walki.
Choć swoje życie zawodowe związał z górnictwem do wojska pociągnął go patriotyzm – Wstąpiłem do WOT, bo uważam, że jest to powinność wobec Ojczyzny w trudnych czasach, kiedy tuż za granicą Rzeczpospolitej Polskiej toczy się wojna. Choć nie ukrywam, przyczynił się do tego również mój kolega, z którym razem zaciągnęliśmy się, a któremu dobro naszej Ojczyzny również nie jest obojętne.
Szeregowy złożył przysięgę wojskową na sztandar 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej w marcu tego roku. Obecnie służy w 21 batalionie lekkiej piechoty w Lublinie na stanowisku saper. W trakcie służby zdążył już odbyć różne szkolenia indywidualne i specjalistyczne, ukończył także kurs z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy i uzyskał tytuł ratownika.
– W kopalni pracują górnicy, mechanicy, elektrycy, ratownicy, osoby dozoru sztygarzy, nadsztygarzy, górnicy strzałowi i wielu innych. Na niektórych stanowiskach pomocna jest wiedza z zakresu udzielania pierwszej pomocy i pracy z materiałami wybuchowymi. Tą wiedzę można czerpać ze szkoleń w WOT. W mojej ocenie zarówno wiedza zdobyta w wojsku, jak i w pracy w górnictwie może się wzajemnie uzupełniać.
Połączenie odpowiedzialnej i wymagającej pracy zawodowej, życia rodzinnego i do tego służby na rzecz Ojczyzny to wyzwanie. – Nie ukrywam, że czasami trudno jest pogodzić sprawy rodzinne, zawodowe oraz służbę w wojsku, to wymaga wiele wysiłku i kompromisów. W mojej opinii system szkolenia WOT daje możliwość pogodzenia tych wszystkich aktywności. Rozwiązania, jakie są tutaj, to bardzo dobry kierunek pozyskania wartościowych żołnierzy. Mam nadzieję, że dane mi będzie wytrwać jak najdłużej w tej wymagającej służbie.
Na pytanie, czy służba w wojsku wniosła coś nowego do jego życia, mówi – Na pewno rzeczą dodaną w tym wszystkim jest możliwość realizowania się podczas szkoleń i różnych innych przedsięwzięć, których w wojsku nie brakuje. Poza tym samo zawieranie znajomości z osobami, które podzielają szczytne idee służby Ojczyźnie jest dodatkowo motywujące.
A co powiedziałby osobom, które rozważają wstąpienie do WOT, ale jeszcze wahają się? – Zachęcam. Jeżeli dobro Ojczyzny nie jest dla ciebie bez znaczenia, a przy okazji zależy ci na samorealizacji, stawianiu przed sobą wyzwań i pokonywanie własnych barier fizycznych i psychicznych, to przyjdź i spróbuj. Jeśli chcesz poznawać ludzi, którzy podzielają twoje wartości patriotyczne: wolność, odpowiedzialność, sprawiedliwość, solidarność, rodzinę, honor, wierność, pracę, szacunek, dobre obyczaje to służba w wojsku, służba w WOT jest dla ciebie.
Czego życzyć górnikom z okazji ich święta? – Życzę wszystkim górnikom, aby ich praca była zawsze bezpieczna i aby cali i zdrowi wracali do swych rodzin aż do zasłużonej emerytury. Niech patronka święta Barbara otacza Was i Waszych najbliższych nieustającą opieką.