Przekład z ukraińskiego Anna Pietruczuk i Adam Świć.

***

Kiedy przyjdzie jesień
I kiedy dojrzeją łzy,
Ja, niczym klonowy liść,
Upadnę ci do stóp.
Aż zapłacze błękitne niebo,
Na moje siwe włosy
Wyleje stanowczo i nieustannie
Dziewięćdziesiąt dni deszczu.
Mokra, zimna i obojętna
Przyjdziesz i nawet nie spojrzysz,
I na serce nie nastąpisz –
Po prostu tak przejdziesz – i już.
Zgaśnie złoto przyrody.
Ja pozostanę leżąc,
Póki rodzina, dobrzy ludzie,
Nie przejdą po duszy.