Obok zmarłej w lutym 2022 r. Henryki Stepulak, nauczycielka biologii była legendą radzyńskiej Szkoły Podstawowej Nr 2. Kto miał z nią lekcje, ten do dziś pamięta Jej sławne rozpoczynanie pytania: „Pozamykane zeszyciki, pozamykane książeczki”.
Gdy uczeń nie radził sobie z udzielaniem odpowiedzi na kolejne pytania, zadawała to ostatnie – które poprzedzało postawienie jedynki – „Czy jesteś przygotowany do zajęć”
Padało wtedy nieśmiertelne: „uczyłem się…”
Był jednak i przyjemniejsze chwile – obkuty uczeń odpowiadał śpiewająco, wtedy nazywana od nazwiska „Harakiri”, pytała klasę: ” i co mam jej/mu postawić?”
Krzyczeliśmy: „piątkę”, a na to pani Marianna wpisywała pionę, mówiąc: „Widzicie, ze mną jak z dzieckiem”
Jednemu z moich kolegów bardzo spodobało się jej powtarzane powiedzonko: „Pokorne cielę dwie matki ssie”.
Budziła respekt, miała charakter. Nawet tych, którzy nie przepadali za biologią, potrafiła nauczyć tego niełatwego przecież przedmiotu.
Nie wiem, czy w „Dwójce” jest ściana pamięci, zawierająca zdjęcia byłych profesorów. Jeśli nie ma, najwyższy czas, by powstała.
Warto pamiętać tych, którzy mieli wkład w kształtowanie naszego charakteru.