Dochodzi 19:00.
Czas na
Różaniec.
Każdą Dziesiątkę odmawia w jakiejś intencji.
Stara się Odmawiać za innych przede wszystkim. Pewnie Papież Franciszek powiedziałby – nie módlcie się za siebie, nie módlcie się w swoich intencjach – módlcie się za Innych – modlitwa za Innych jest Bogu i Chrystusowi – o wiele Bliższa i Milsza – niż modlitwa za siebie.
A więc Pierwsza Dziesiątka – św. Matko Boża – bardzo Cię proszę o wsparcie dla Penelopy – o wsparcie dla niej w sferze osobistej, w sferze rodzinnej, w sferze zawodowej – bardzo Cię proszę – św. Matko Boża – o wsparcie dla niej w każdej sferze jej życia. Odmawia Dziesiątkę.
Druga Dziesiątka – św. Matko Boża – bardzo Cię proszę o wsparcie dla Nas (przed oczyma ma Penelopę, Atenę i siebie) – dla mojej Mamy – dla mojego Ojca – dla Ewy, Czarka, Jaśka, Ani i Maćka – dla Wiesi i Grzesia – dla cioci Doroty – dla rodziny w Przygodach – dla rodziny w Trójmieście – dla rodziny w Dzierżoniowie – dla cioci Marysi Łukaszek – dla Kaśki dużej i jej rodziny dalej – dla Anki i jej rodziny dalej – bardzo Cię proszę – św. Matko Boża – o wsparcie dla całej Rodziny – bliższej i dalszej. Odmawia Dziesiątkę.
Zostają trzy Dziesiątki – kończąc drugą – obmyśla, za kogo by się pomodlić:
za Olę Dekundy – w intencji Zdrowia, Pomyślności (przez co rozumie pracę i utrzymanie) i Szczęścia (przez co rozumie związek z drugim człowiekiem, Miłość), i we wszystkich sferach Jej Życia. – za osoby, które w jego myślach mają kłopoty, problemy. I potrzebują modlitwy. Wsparcia modlitwą (i nie tylko).
Na koniec – Podziękowania, Przeprosiny, Prośby. Podziękowania za dzień.
Przeprosiny za grzechy.
Prośby o dobry dzień. Po prostu.
Święta Matko Boża – dziękuję Ci za dzisiejszy dzień – że rano było wszystko okay – dziękuję Ci, że dobrze mi się pracowało, że sporo zrobiłem roboty – dziękuję, że popisałem – dziękuję, że z Ateną wszystko okay – dziękuję za spokojny wieczór.
Święta Matko Boża (i Panie Boże i Panie Jezu Chryste) – przepraszam za moje grzechy – bardzo Was proszę, prze- baczcie mi moje grzechy, rozgrzeszcie mnie – przepraszam, że rano wybuchłem i ostro przekląłem – przepraszam, że w myślach kogoś rugałem i kląłem na tę osobę i myślałem o tej osobie źle, okropnie, nienawistnie – przepraszam za moje czasami lenistwo – bardzo Was proszę wybaczcie mi moje grzechy – i uświadomcie mi, co jest, a co nie jest grzechem – i bardzo Was proszę nauczcie mnie nie grze- szyć i unikać grzechu. Bardzo Was o to proszę.
Święta Matko Boża i Panie Boże, i Panie Jezu Chryste – wyrzekam się zła – bardzo przepraszam za wszelkie zło, które popełniłem w całym swoim życiu – bardzo proszę o wybaczenie osób, przeciwko którym popełniłem wszelkie zło w całym moim życiu – i ja również przebaczam wszystkim ludziom, którzy popełnili wszelkie zło przeciwko mnie.
Święta Matko Boża – bardzo Cię proszę – o spokojny poranek – aby mi się dobrze pracowało, porządnie, żebym zrobił dużo roboty – abym popisał – aby z Ateną było wszystko okay – i aby wieczór był spokojny (z mojej strony – wiesz jaki jestem – porywczy i wybuchowy). Bardzo Cię o to proszę św. Matko Boża.
W tym miejscu żegna się – w Imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego – Amen.
Całuje jeszcze Krzyżyk na Różańcu.
Panie Jezu Chryste – bardzo Ci dziękuję, że Odkupiłeś Moje życie.
Panie Jezu Chryste – bardzo Ci dziękuję, za Moje życie.
Chowa Różaniec pod poduszkę. Czas zapalić, zrobić siusiu na noc, posłuchać radia (które cały czas gra i grało) i zasnąć.
Przed samym snem – odpłynięciem – odklejeniem się – stara się włączyć Dwójkę – dobrze mu się zasypia i śpi przy muzyce klasycznej.
Penelopa i tak wyłącza radio, gdy się kładzie.
Zasypia. Śpi, do dnia jutrzejszego. Optymalnie dla niego to system dnia 20:30 – 6:00.
Przeważnie o tej porze – Penelopa i Atena – bawią się, baraszkują, robią Karty Pracy (takie prace domowe) z przedszkola.
Atena czasami coś krzyczy albo mówi głośniej w korytarzu.
Penelopa ją wtedy trochę strofuje, mówiąc – Atena, cicho, tatuś już śpi.