Już czas zamieść pod dywan
ostatnie okruchy zimowej tęsknoty
za ciepłem,
śmiało tupnąć nogą, by pożółkła
chandra siedziała cicho pod miotłą
do końca lata.
Już czas otworzyć okiennice na świat
i wywietrzyć magazyny
odrętwiałych myśli,
a w ogrodzie zamiast grządek pajęczyny
posadzić krokusy,
niech fioletem odświeżą powietrze.