Z Izabellą Konar rozmawia Adrian Szary.
Kiedy zaczęła się pani przygoda z muzyką?
Przygoda z muzyką rozpoczęła się we wczesnym dzieciństwie. Jako dziecko słuchałam gry na akordeonie mojego ojca oraz dziadka jak również uczona byłam różnych piosenek przez mamę, babcię i ciocię. Potem była szkoła muzyczna, gdzie nabyłam wielu umiejętności, następnie studia muzyczne i inne. Tak naprawdę uczę się cały czas ponieważ uważam, że rozwój i to dość wszechstronny jest w tym zawodzie konieczny.
Co panią inspiruje?
Na to pytanie trudno mi odpowiedzieć. Zawsze uważałam, że nic i nikt mnie nie inspiruje i chyba nadal tak myślę. Może gdybym odpowiedziała, że inspirują mnie moje myśli i nastroje to byłoby to najbliższe prawdy.
Jak duże znaczenie w pani twórczości ma tekst?
Póki co większość znanych piosenek jest skomponowana do cudzych tekstów, ponieważ taka była koncepcja. Posiadam też różne piosenki ze swoimi tekstami i myślę, że wrócę do nich za jakiś czas. Tekst wyznacza charakter, sposób tworzenia linii melodycznej i aranżacji. Od tekstu zależy cała budowa piosenki. Tekst decyduje o nastroju, o tonacji. Współdziała z muzyką i po skomponowaniu tworzy niepodzielną całość.
Co uważa pani za swój największy sukces?
Za swój największy sukces uważałam ukończenie wyższych studiów muzycznych. W tej chwili sukcesem dla mnie jest to, że otwierają się przede mną takie drzwi, o których mi się nie śniło. Za nimi są kolejne i kolejne. Są i schody, ale do tego już przywykłam. Sukcesem jest każdy słuchacz, każdy fan – szczególnie nowy, bo ci ludzie już ze mną zostają. To dla nich tworzę.
Niedawno wydała pani swoją piątą płytę
Ostatnia płyta „Dotykam deszcz” jest skomponowana do wierszy Anny Czachorowskiej, wspaniałej poetki znanej i w Polsce, i za granicą, którą poznałam w 2021 roku na Słowacji. Płyta została wydana z okazji 30-lecia pracy twórczej Anny Czachorowskiej i dotarła już do różnych zakątków świata. Jest to płyta wyjątkowa, bo i takie są teksty, i to one mnie prowadziły. Poezja Anny jest piękna, subtelna, bardzo głęboka, niekiedy przepełniona bólem, tęsknotą za miłością, niekiedy modlitwą. Piosenki odzwierciedlają wszystkie te stany.
Udało się pani pozyskać na tę płytę znanego wokalistę Andrzeja Rybińskiego, który napisał tekst. Jak doszło do tej współpracy?
Jeśli chodzi o piosenkę '” Dotykam deszcz” to pan Andrzej Rybiński napisał ją już jakiś czas temu. Nie była to piosenka dla mnie skomponowana. Dokonałam aranżacji i interpretacji istniejącego już utworu i cieszę się, że cieszy się on zainteresowaniem.
Ma pani kogoś z kim chciałaby pani w przyszłości współpracować?
Tak, oczywiście. Rozmyślam nad takim pomysłem, ale jeśli do tego dojdzie, to nie będzie to w najbliższej przyszłości, ponieważ jak dotąd najlepiej mi wychodzi, gdy działam w pojedynkę i w całości odpowiadam za projekty. Na pewno współpraca z kimś jeszcze wniosłaby element świeżości i oryginalności, ale mam do skończenia swoje projekty, które są niezwykle czasochłonne, więc to nie jest temat na teraz.
Jakiej muzyki słucha pani prywatnie?
Prywatnie słucham wszystkiego, co kryje w sobie piękno, nie rozdzielam aż tak, czy to jest rock, czy metal, czy pop, czy muzyka klasyczna. Jeśli jest piękna melodia i harmonia oraz coś, co wpływa na emocje, powodując wzniosłe uczucia to podążam w tym kierunku.
Jaki był dla pani miniony rok?
Miniony rok był bardzo pracowity. Wydajemy „Krople rosy” do wierszy Agnieszki Kuchni – Wołosiewicz, która cieszy się znaczną popularnością i to nie tylko w kraju, oraz płytę ” Dotykam deszcz” o której już wspomniałam. W przygotowaniu jest płyta z Renatą Gierczyk, która w 2023 roku powinna ujrzeć światło dzienne. Lada chwila rozpoczynam nagrywanie płyty słowackiej do tekstów Zuzki Kuglerovej. Większość z tych piosenek wykonałam w Bratysławie na ostatnim koncercie w Pałacu Zichy. Było sporo koncertów: w Warszawie, Gdańsku, Gdyni, Opolu Lubelskim, Toruniu, Bańskiej Bystrzycy, Lublinie, w Pałacu Struga na Dolnym Śląsku, w Wiedniu, Krakowie, Legionowie, Jabłonnie i jak wspomniałam wcześniej w Bratysławie. Tylko w grudniu było siedem koncertów, więc cały czas byłam w rozjazdach.
Jakie ma pani plany na ten nowy rok?
Nagrać płytę słowacką, dokończyć „Psalmy” oraz swoje piosenki z własnymi tekstami, promować piosenki z projektu, z Renata Gierczyk, i tworzyć nadal pieśni folkowe. Będą koncerty, wywiady, wyjazdy i mnóstwo pracy.
Gdzie i kiedy można panią usłyszeć na koncercie?
Najbliższy koncert odbędzie się 08.01.2023 w Warszawie w CKiP na ul. Podskarbińskiej i większość biletów jest już wyprzedana. Kolejne koncerty są w trakcie organizacji, ale w tym momencie niemal zaraz po koncercie rozpoczynam nagrania, więc koncerty muszą chwilkę poczekać.
Na co dzień mieszka pani w Lublinie. Jak ocenia pani to miasto?
Lublin jest pięknym miastem, w którym bardzo dużo się dzieje. Mam tu swoje muzyczne miejsce. W 2022 roku otrzymałam Medal Prezydenta Miasta Lublin za mój wkład w rozwój kultury i promocję miasta Lublin. Czuje się więc doceniona społecznie.
Izabella Konar (Isa Conar) przeszła wszystkie szczeble muzycznego wykształcenia: Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia w Nowym Sączu i w Lublinie, w klasie gitary klasycznej oraz studia w Instytucie Artystycznym na kierunku Wychowanie Muzyczne Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie i Poznańskiej Akademii Muzycznej – Dyrygentura Chóralna, Edukacja Muzyczna i Rytmika. Jest laureatką licznych nagród głównych oraz wyróżnień w konkursach i festiwalach muzycznych. Współpracowała z zespołami: Alchemia, Exit oraz takimi muzykami jak: Jean Michel Roussierre, Helmut Fischer, Ulrik Kilstrom, Marek Dugovic, Jim Rustermayer, Mark Stevens i inni. W 2019 roku wydała dwie płyty: „Kwiatek czysty” (pieśni neośredniowieczne) oraz „Psalmy staropolskie i staro-cerkiewno-słowiańskie”. W roku 2021 otrzymała stypendium artystyczne Marszałka Województwa Lubelskiego oraz wydała „Pieśni patriotyczno-historyczne”. W 2022 roku wydała album „Krople rosy” do wierszy Agnieszki Kuchni-Wołosiewicz. W 2022 wydała kolejny, piąty już album „Dotykam deszcz”, skomponowany do poezji Anny Czachorowskiej. Aktualnie przygotowuje materiał do nagrania płyty w języku słowackim do tekstów Zuzki Kuglerovej. Piosenki jej są grane w wielu rozgłośniach, między innymi w Radiu Kraków, Radiu Wnet, Radiu Lublin, Radiu Wrocław, Radiu Białystok, Radiu Islanders, Radiu Danielka, Melbourne Ethnic Community Radio oraz w słowackim Radio Patria.