„Do Niej to Ojcowie Kościoła stosują te słowa Pisma św.: Pan mię posiągł na początku dróg swoich, pierwej niźli co uczynił z początku. Od wieków jest zrodzona i starodawna pierwej, aniżeli się ziemia stała. Jeszcze nie było przepaści, a jam już poczęta była!
Do Jej Niepokalanego Poczęcia przemawiają słowy Oblubieńca niebieskiego: Wszystka piękną jesteś, a zmaza pierworodna w Tobie nie pozostała.
Poczęcie Najświętszej Panny dlatego słusznie porównać można do owego „zamkniętego ogrodu”. o którym mówi Pismo św., iż wąż, sprawca grzechu, wcisnąć się tam nie potrafi, lub – do owej arki Noego, która jedna ocalała wśród powszechnej klęski potopu.
Przywilej ten ” Niepokalanego Poczęcia” tak jest wielki, że, jak utrzymują Ojcowie święci, gdyby pozostawiono do wyboru Maryi: albo stać się Matką Bożą, albo być poczętą ze skazą grzechu pierworodnego, albo zostać poczętą bez zmazy, – lecz nie dostąpić godności macierzyństwa Boskiego, byłaby wolała nie być Matką Syna Bożego, byle być „Niepokalanie Poczętą”. Wskutek tego więc przywileju Najświętsza Panna od tej chwili jest świętszą od wszystkich duchów niebieskich, owszem najświętszą, jako przeznaczona na Matkę Bożą i to tak dalece, iż od tej świętości już odpaść nie mogła, bo coraz bardziej w niej wzrastała; a znowu, ze szczególnej łaski Bożej, była na zawsze wolną od najmniejszego grzechu, nawet od cienia najlżejszej niedoskonałości.Świętość Jej była taką, że jej nikt, prócz Boga samego, pojąć nie może.Stąd św. Bernardyn mówi, że świętość Maryi i Jej doskonałość jest jakby nieskończoną; zaś św. Tomasz dodaje, że Sam Stwórca najwyższy, wpatrując się w Nią, podziwia w Niej arcydzieło Swojej potęgi, dobroci, miłości i hojności.
Było to 8 grudnia 1854 roku, kiedy na ów głos Ojca wszystkich wiernych, wiekopomnego Piusa IX, przybyli do Rzymu Biskupi ze wszystkich części świata, aby obecnością swoją utwierdzić powszechną wiarę w dogmat Niepokalanego Poczęcia Maryi. O godzinie 8:30 rano wyruszyła wspaniała procesja z kaplicy Sykstyńskiej i ciągnęła do Bazyliki Watykańskiej. w procesji tej postępowało 54 kardynałów Rzymskiego Kościoła, 200 biskupów i arcybiskupów z Europy, Ameryki, Azyi i Australji; przeszło 1600 kapłanów i niezliczona rzesza ludu. Pośród nich szedł najwyższy Paterz, Pius IX. Takiej procesji świat od wielu wieków nie widział! Skoro ta procesja przybyła do Bazyliki Watykańskiej, Ojciec św. rozpoczął Mszę św., a po odśpiewaniu Ewangelii w łacińskim i greckim języku, wystąpił dziekan kardynalskiego grona na czele wszystkich kardynałów i biskupów przed Ojca św. i w imieniu całego Kościoła wynurzył drżącym głosem następującą prośbę: Aby głowa Kościoła Chrystusowego raczyła spełnić długie życzenia i ustawiczne prośby wiernych, żeby Ojciec św. podniósł głos swój Apostolski i wreszcie ogłosił artykuł wiary o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Panny, artykuł wiary, który niebo i ziemię zarówno ucieszy. Na co odpowiedział następca św. Piotra: Jak mu wielce miło słyszeć tę prośbę, ale że do jej spełnienia potrzeba pomocy z nieba.
Sędziwy Książe tych apostołów wstaje z tronu, biała jego szata i szronem siwizny usrebrzona głowa przecudnie wygląda wśród lśniącej purpury płaszczów Książąt Kościoła.Na dany znak wszyscy padają na kolana i z tysiąca piersi wznosi się ku niebu ów najpiękniejszy ze wszystkich hymn błagalny
” Przyjdź Duchu Stworzycielu!…”Nastaje uroczysta cisza!… Namiestnik Boga, jako nieomylny nauczyciel prawdy, powstaje z głębokiej modlitwy i ogłasza wyrok, który Królową Nieba najpiękniejszą ozdobił koroną: Powagą Pana naszego Jezusa Chrystusa, błogosławionych apostołów Piotra i Pawła i naszą ogłaszamy, że Najświętsza Maryja Panna od pierwszej chwili swego poczęcia, za szczególniejszą Boga Wszechmogącego łaską i przywilejem, od wszelkiej zmazy wolną była, – jest od Boga objawioną, a więc przez wszystkich winna być wierzoną”
X.Walenty Załuski ” Żywot Najświętszej Maryi Panny”. 1896r