Zmieni się burmistrz. Burmistrz się nie zmieni.
Wezmę ślub z Anką. Anka mnie zostawi.
Szef da mi awans. Wylecę z roboty.
Polska coś wygra. Polska wszystko przegra.
Wymienię okna. Nie wymienię okien.
Stonesi przyjadą. Stonesi nie przyjadą.
Kupię samochód. Mój grat się rozleci.
Schudnę. Utyję. Wyładnieje. Zbrzydnę.
Będzie ciekawie. Będzie bardzo nudno.
Będzie wesoło. Bardzo smutno będzie.
Ktoś mnie polubi. Ktoś mnie znienawidzi.
Śniegiem zasypie. Nie zasypie śniegiem.
Sprawy się zważą wszerz, wzdłuż, w dół i w górę.
Lecz coś mi mówi, choć przyszłość nieznana,
że będzie szara – nie czarna ni biała –
a to, co ważne stanie się pomiędzy.