dzisiaj tutaj jestem
jeszcze czekam na swego mordercę.
Jutro być może zabiję się sam
jeśli dłużej nie wytrzymam ciszy.
Zbrodnia widzi sztukę najpełniej.
Zamazuję siebie, zacieram swój
kształt, by nie zobaczyć brzydoty.
W tym wierszu jest ludzki brud.
Taki prosty
chrześcijański z tradycji