zmienia się

dzień po dniu

echem

odbija rzeczywistość

spojrzenie w lustro

odbija wspomnienia

czas teraz

czas pozostał w dali

w echu słyszany

w rannej zorzy

drżenie serca

cicho wspomina ulotne chwile

dusza płonie

w dali światło tuż za oknem

trzyma mnie pamięć

nie da się zapomnieć

czas zacząć od nowa

grę w szczęście

w marzeniach

pobiec z sercem na ramieniu