Jak opisać coś powszechnego i oczywistego? Mówiąc jak romantycy, coś co jest trudne dla mędrca szkiełka i oka, a tak jasne dla czucia i wiary. Zbiór cech tak złożony, zawierający tak wiele, że tylko poeci mogą próbować oddać słowami jego istotę. 

Zbiór, w którym splata się subtelne piękno, nieodgadnione tajemnice, ogień i woda, siła i słabość, wściekłość i spokój, każdy rodzaj uśmiechu i głęboki smutek, wodzenie na pokuszenie i zimna wyniosłość. Dlatego nie podejmę wyzwania zapisania tego w słowach, tym niech się zajmą poeci, spróbuję coś powiedzieć przez te fotografie.

W następnych dniach – kolejne zdjęcia

Obrazy Arkadiusza Kulpy:

„Rozmarzenie” – cienkopis i akryl na papierze. 2020
Bez tytułu – węgiel i suche pastele na papierze. 2020