w ramach 32. edycji „Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami”, Radzyń odwiedził Artur Zygmuntowicz – autor książki „Białoruś imperium kontrastów”. Podróżnik opowiedział o swoich wyprawach do kraju, który jest tuż za miedzą, a okazuje się, że jest nam prawie nieznany. Spotkaniu towarzyszyła prezentacja multimedialna, która rozwiała mity i stereotypy na temat Białorusi.
Jak scharakteryzował sam autor, jego książka jest osobisto-dziennikarskim zapisem z czterech wizyt na Białorusi, w tym dwóch podróży rowerowych. Podkreślił także, że dzisiejsza Białoruś w całości mieści się w granicach dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego wchodzącego w skład Rzeczpospolitej Królestwa Polskiego (zwanej także Rzeczpospolitą Obojga Narodów i istniejącej w latach 1569-1795), a obecna Litwa to tylko mała część tego Księstwa Litewskiego. Dlatego, gdy Adam Mickiewicz w inwokacji do „Pana Tadeusza” wołał „Litwo, ojczyzno moja…”, to miał na myśli obecną Białoruś.
Zebrani obejrzeli pokaz slajdów i krótkie filmy z podróży autora na Białoruś, która jest rzadko odwiedzana przez Polaków. Zgromadzeni w Radzyńskim Ośrodku Kultury z zainteresowaniem słuchali opowieści okraszonych dużą dawką humoru i wieloma anegdotami o kraju… pełnym kontrastów, wesołym, intrygującym i dziwnym. Czasem strasznym, a czasem smutnym. Podczas swoich podróży autor odwiedził wiele miejsc, był w różnych sytuacjach i przekonał się, że Białorusini to ludzie otwarci, życzliwi, grzeczni i bardzo gościnni, szczególnie dla Polaków.
Artur Zygmuntowicz na zakończenie spotkania, zgodnie już z dobrą tradycją „Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami”, otrzymał pamiątkowy medal oraz karykaturę. Wszystkim zainteresowanym podpisał też swoją książkę, która zyskała rekomendację Wojciecha Cejrowskiego, a telewizja Biełsat objęła ją patronatem medialnym.