Radzyńskie pomniki wybudowane przez władze upamiętniają dwie rewolucje: oświeceniową wyrosłą z rewolucji francuskiej, która doprowadziła do upadku Rzeczypospolitej i komunistyczną, której symbolem jest kobieta z zaciśniętą pięścią i pepeszą. Obie zniewalały i zniewalają.
Od Kołłątaja do Gomułki i od Gomułki do Kołłątaja – w skrócie można napisać kuźnia kołłątajowsko- gomułkowska. Nie ma dobrych rewolucji. Rewolucja protestancka, francuska, październikowa niszczyły porządek. Dobre są jedynie kontrrewolucje, albowiem ten porządek przywracają.
Są również radzyńskie pomniki postawione przez mieszkańców. Kapliczki Matki Bożej Niepokalanie Poczętej tworzące radzyńską Via Mariae i przydrożne krzyże. Wyrosły z wychwalania, dziękczynienia, przebłagania, wypraszania. Czyniły to wszystkie stany świadome porządku naturalnego, czyli porządku Bożego.
Nie pomniki rewolucyjne winny stać w centrum miasta, ani też projektowana fontanna, ale scena uwieczniona przez fotografa ponad 100 lat temu. Prawdziwy kod kulturowy Radzynia i okolic.