Pozdrawiam serdecznie z Oziornego. Na początek w sprawie «konkursu». Niestety nie było nikogo, kto odgadłby wszystkie trzy pytania.

zdj. tytułowe: Ta trawa nazywa się — kawiel. Na wietrze z daleka wygląda jak fale. Dlatego zesłańcy w pierwszej chwili patrząc na rozległe falujące stepy czasami mylili je z falującą taflą jeziora. Trawa ta jest bardzo ostra, stąd krowy jej zasadniczo nie jedzą.

To oczywiście wózek na bańkę do transportu wody ze studni. U nas w kranie woda jest słona, więc do picia trzeba sobie wodę przyciągnąć od sąsiada.

2/ To oczywiście wycieraczka do butów przy dużym błocie. Te wycieraczki bywają różnego typu i formy.

To dla przykładu wersja wycieraczki z Czernigowki.

Pytanie najtrudniejsze — to nie otwieracz, a urządzenie do «zakrótki» słoików. Specjalne przykrywka dla słoika, która zaciska się na słoiku właśnie przy pomocy tegoż instrumentu.