Podczas pierwszej edycji Air Festival zaczarował publiczność. Podniebne wyczyny Łukasza Czepieli, najszybszego polskiego pilota, zapierały dech. W tzw. międzyczasie do swoich osiągnięć dołożył tytuł mistrzowski w Red Bull Air Race. Już w czerwcu niezwykły akrobata powróci do Świdnika
Jako 6 – latek z zachwytem patrzył na wyczyny świdniczanina Janusza Kasperka, mistrza Polski i świata w akrobacji samolotowej. Pod koniec 2018 roku sam sięgnął po mistrzostwo świata Red Bull Air Race w klasie Challenger. Zdobył szczyt w najbardziej prestiżowych, międzynarodowych wyścigach powietrznych. Startuje w nich od pięciu lat, jako jedyny Polak. Dołączenie do rodziny zawodników spod znaku Red Bull, to jedno z jego największych osiągnięć.
– W 2014 roku moje marzenie stało się rzeczywistością. Teraz czuję, że dorosłem – do bycia lepszym sportowcem, bardziej głodnym niż kiedykolwiek, by zdobywać podium – mówił Łukasz Czepiela. Niemal przez całe życie udowadnia swoje własne motto: – Jeśli pragniesz czegoś wystarczająco mocno, nic cię nie powstrzyma – mówi.
Uparcie dążył do realizacji swoich planów. Jego lotnicza droga rozpoczęła się od licencji szybowcowej. W pogoni za marzeniami, jako 19 – latek, ruszył do Wielkiej Brytanii. Zdobył licencję samolotową i trafił do słynnego zespołu Honda Dream Team. Po kilku latach został jego szefem
Ani na chwilę nie odpuścił swojej pasji. Cały czas latał, zbierając kolejne godziny za sterami. Okazało się, że ma ich już tyle, że może postarać się o licencję zawodową. Po jej zdobyciu, powrócił do Polski jako kapitan Airbusa linii WizzAir. Nie zamienił jednak szalonych akrobacji na spokojne loty rejsowej maszyny. Cały czas doskonalił swoje umiejętności. 2014 rok był częściowym spełnieniem marzeń, ale również lekcją cierpliwości. Pierwszy sezon w Red Bull Air Race zakończył na ósmym miejscu. Z jeszcze większymi umiejętnościami i nową dawką motywacji powrócił do zawodów w 2016 roku. Od tej pory notował coraz lepsze wyniki, miejsca na podium i zwycięstwa w poszczególnych wyścigach. Zeszły rok stał się dla niego przełomowym. Po niezwykle emocjonującym sezonie i zaciekłej walce w finale, zdobył upragniony tytuł mistrza świata w klasie Challenger.
Jego zeszłoroczny pokaz, podczas pierwszej edycji Świdnik Air Festival, spotkał się z gorącym przyjęciem publiczności. Mistrz zachwycał prędkością, niesamowitymi akrobacjami, dokładnością i śmiałością. W tym roku również odwiedzi Świdnik i ponownie zajmie miejsce jednej z gwiazd Air Festival.
Podstawowe informacje:
• II Świdnik Air Festival odbędzie się 8 i 9 czerwca 2019 r. Miejscem wydarzenia będzie lotnisko cywilne, położone w sąsiedztwie Portu Lotniczego Lublin w Świdniku. Organizatorami Świdnik Air Festival 2019 są Urząd Miasta w Świdniku, Miejski Ośrodek Kultury i Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Chełmie. Pierwsza edycja zgromadziła około 50 tys. widzów, 20 zespołów akrobacyjnych i solistów. Podczas dwóch dni odbyło się około 600 minut pokazów akrobacji lotniczych. Świdnik Air Festival ma formę pikniku lotniczego.
Oprócz pokazów, które będą główną częścią wydarzenia, odbędą się również wystawy statyczne statków powietrznych, wystawy pojazdów historycznych. Została także zaplanowana strefa zabaw dla dzieci i część gastronomiczna.
Elementem wydarzenia będą koncerty gwiazd. W niedzielę na scenie ustawionej na terenie pokazów (strefa dla publiczności) wystąpią: Ania Dąbrowska, Organek i Enej.
• Przy organizacji wydarzenia współpracują również: PZL-Świdnik, Port Lotniczy Lublin, Aeroklub Świdnicki, firma Navcom Systems.
•
Dotychczas ujawnione lotnicze gwiazdy II Świdnik Air Festival:
– Marek Choim – obecnie jest w kadrze narodowej akrobacji samolotowej w klasie advanced. Jego występy to wiązanki skomplikowanych i bardzo widowiskowych figur akrobacyjnych. Lata na Extrze 330SC. Jest to najbardziej znana marka wśród maszyn akrobacyjnych. Marek Choim wykonuje także ewolucje podczas lotów nocnych, krzesząc ze swej maszyny miliony iskier i budząc zachwyt wśród publiczności.
– Airborne Pyrotechnics, to grupa doświadczonych pilotów z Wielkiej Brytanii. Jej liderami są ojciec i syn: Tim i Tom Dews. Podczas pokazów w Świdniku zaprezentują się na dwóch motoszybowcach Grob G-109b, które można łatwo rozpoznać dzięki szerokiej rozpiętości skrzydeł. Sami projektują i wykonują prezentowane podczas pokazów rozwiązania pirotechniczne. Formacja sponsorowana jest przez Sydney Charles Insurance Services.
– Jacek Mainka z zespołem – w teamie słynnego lotnika znajdą się znakomici piloci rejsowi i instruktorzy: Ireneusz Puchała, Robert Pietracha i Krzysztof Łączkowski. Do Świdnika przylecą na trzech samolotach spod znaku Fundacji Latające Muzeum Polskich Sił Powietrznych. Podczas pokazów dynamicznych zaprezentują maszyny pochodzące z czasów II wojny światowej: samolot Taylorcraft „Auster IV”, Tiger Moth II T-7230 i DHC-1 Chipmunk.