Radzyńskie środowisko artystyczne wzbogaciło przestrzeń kulturową nową książką. Oto Tupnięć dotyk łaskawy Sławomira Walencika.

Debiutował późno, ale jak już zaczął – publikuje cyklicznie z regularnością metronomu. To już trzeci tytuł radzyńskiego artysty. A zaczęło się w 2015 roku publikacją na łamach kwartalnika kulturalnego „Kozirynek”, w której swoimi grafikami zilustrował wiersze Jacka Musiatowicza.

Pierwszym samodzielnym wydawnictwem (2017) był tomik Puzzle. Afrykańska figurka, w którym okraszał (jeszcze) cudze, choć już nie tylko, teksty. Kolejna książka, a właściwie prawdziwy album grafik, miniatur prozatorskich i wierszy, do którego zaprosił również wybranych autorów poezji i plastyków z całej Polski (miałem zaszczyt zagościć w nim ze swoimi Turkami), ukazał się w roku ubiegłym.

Metronom odmierzył czas i oto mamy kolejny album zatytułowany Tupnięć dotyk łaskawy. Charakterystyczna kreska ilustrująca tym razem jedynie własne teksty, to najnowszy tytuł Sławomira Walencika. Co sam powie nam o miejscu twórczego życia, w którym aktualnie się znajduje?

Fot. T. Młynarczyk

DM: Co uaktywniło, wydaje się, uśpionego przez długi czas Sławka Walencika – poetę i grafika?

SW: Spotkanie ze sztuką zacząłem 44 lata temu cyklem opowiadań w Krakowskim Radiu Centrum. Potem, po przerwie, podczas ponad 20-letniej pracy w Radzyńskim Domu Kultury i Urzędzie Miasta Radzynia Podlaskiego zajmowałem się grafiką komputerową zawodowo. Obok prac obowiązkowych powstawały prace z przeznaczeniem na wystawy (ponad 30 indywidualnych), ilustracje książek i okładki płyt. Z czasem za namową prof. Moniki Jaworskiej Witkowskiej wróciłem do pisania połączonego z ilustrowaniem tekstów. W planie (wydanie 2020 r.) książka w pełni autorska. Własne teksy, ilustracje, szata graficzna, okładka i skład…

DM: Kogo wymieniłbyś jako swoich artystycznych mistrzów?

SW: Sztuki plastyczne to Marek Jaromski i Krzysztof anin Kuzko. Poezja: Ernest Bryll i Jacek Musiatowicz. Wszechstronność artystyczna Szczęsny Wroński.

DM: Jak w kilku słowach zaprezentowałbyś czytelnikowi swoją książkę?

SW: Zacytuję wprowadzenie do książki Tupnięć dotyk łaskawy, autorskiej, poza składem Artura Ziontka – artysty składu. Tupnięć dotyk… to uderzenie obcasów kobiety w ziemię z rezonansem do ścian, co wybija w noc okna i z pełnią łaskawości odsłania gwiezdne niebo. Niebo zachwytu i pożądania…
Tupnięć dotyk… to również uderzenia na szarej drodze życia tym co nas zatrzymuje – zastanawia, zmienia, koloruje i nasyca… To uderzenia miłości, piękna, dobra i marzeń o dotyku z pełnią wzajemnej łaskawości. O zatrzymaniu jest ta książka…

 

Książkę w cenie 40 zł można nabyć bezpośrednio u Autora lub pisząc na jego adres email: swalencik@wp.pl

_______________________

Sławomir Walencik, Tupnięć dotyk łaskawy, wyd. Towarzystwo Nauki i Kultury LIBRA – Instytut Bronisława Szlubowskiego, Radzyń Podlaski 2019.