Każdy z nas ma jakieś marzenia, ukryte pragnienia, coś co chciałby w życiu najbardziej zobaczyć.

Pani Marianna jest od 38 lat salową w szpitalu, a prywatnie lubi czytać wnukom komedie Moliera. Pan Eustachy ponad 40 lat jest palaczem w kotłowni, a w wolnych chwilach poluje z aparatem na jelenie w okolicznych lasach.
– Pani Marianno, co by chciała Pani najbardziej w życiu zobaczyć?
– Inicjały Jerzego Adama Czartoryskiego na radzyńskim pałacu najbardziej bym chciała w życiu zobaczyć.
– A Pan, Panie Eustachy?
– To samo.