Wolę słuchać płyt gramofonowych. Przyzwyczaiłem się do ich sposobu grania. Ma mniej krzykliwy charakter, jest łagodniejszy, i lepszy po prostu. Tak mi się przynajmniej wydaje. Ale to przecież subiektywne i mało znaczące, bo cała przyjemność tkwi nie w tym „jak” ale „co”. Muzyka, bo o niej mowa, jej treść, piękno, zachwyt, który budzi – to wszystko jest dużo ważniejsze niż to, jak brzmi. Tak sądzę.

Ale mam też wątpliwości. Bo cała ta otoczka powoduje, że jednak łatwiej mi jest skupić na muzyce kiedy kładę płytę na talerzu gramofonu, opuszczam ramię z wkładką i zanurzam się w pięknie otaczającej mnie muzyki.
Niemniej, mam też świadomość, że to tylko pozory. A wybrana na dzisiejszy wieczór muzyka tylko to udowadnia.
Tej muzyki nie wydano na czarnej płycie. Pozostaje więc CD. Jednak już po pierwszych dźwiękach zapominam o całym świecie, odkładam na bok książkę i słucham przymykając oczy. Wokół mnie jest tylko muzyka. A muzyka to nie byle jaka – jak tytuł płyty wskazuje, to czysta magia. Jan Garbarek snuje opowieści na tle gitary Gismontiego i czułych dźwięków kontrabasu nieodżałowanego Charliego Hadena.
Opowieści te, to jednak nie baśnie z 1001 nocy. Wymagają skupienia i gotowości na pójście w nieznane. Muzyka wciąga, intryguje, porusza. Czasami pieści, czasami koi i wzrusza, a czasami rozbudza.
Czy to więc ważne, jak brzmi. Chyba jednak nie do końca. Oczywiście, lepiej kiedy brzmi dobrze, nie byle jak. A brzmieć doskonale nigdy nie będzie, bo to nagranie z koncertu, które pozostawia odrobinę do życzenia.
Skłania jednak do refleksji, i tak sobie myślę, że tych kilka słów nie dotyczy samej muzyki, ale raczej naszego nastawienia do życia.
Bo czyż nie jest tak, że często dwoimy się i troimy, stwarzamy pozory, tworzymy otoczkę, i skupiamy się na tym tak bardzo, że tracimy z oczu to, co najistotniejsze? Tracimy na to czas i energię a przecież często potrzeba tak niewiele. Tym bardziej doceniam chwile, w których uświadamiam to sobie i staram się nie omijać tego, co istotne. Bo sama świadomość, choć nie zmienia niczego, to już początek drogi do zmiany na lepsze.