
Podczas swojego ostatniego live’a, omawiając raport o stanie Radzynia za 2024 r., burmistrz Jakubowski odniósł się do niedokończonych remontów ulic.
Co działo się w ubiegłym roku?
Obserwowaliśmy w 2024 r. przebieg prac przy ul. Wyszyńskiego i Warszawskiej. Nie było dnia ani tygodnia , żebym nie słyszał , jak niechlujnie prowadzone są te prace. Bez informacji, bez odpowiednich zabezpieczeń, czasami z poślizgami i opóźnieniami.
Staraliśmy się pozostawać w jak najlepszej relacji z wykonawcą tych prac. Tak, aby zostawić sobie jak najwięcej dobrych emocji na przyszłość, w której to przyszłości czekały nas dwie kolejne inwestycje. Niestety, ta chęć z naszej strony nie znajdywała odzwierciedlenia w rytmie i tempie prac.
Dopiero pod koniec listopada, w grudniu tempo tych prac mocno przyspieszyło. Można by – patrząc pobieżnym spojrzeniem – mieć wrażenie, że wszystko jest zrobione dobrze. Ale w istocie tak nie jest. Takie zastrzeżenia zgłaszał nam – przez cały czas tych prac – zatrudniony przez nas inspektor, pełniący nadzór nad tą inwestycją.
Jedyne kryteria, które pozwalały nam dokonywać jakiś działań (skarga, przyspieszenie), to byłoby nie dotrzymanie terminów. Termin był jedne – wskazywał na koniec prac 20 grudnia. Zdaniem firmy prace zakończyły się jeszcze przed Nowym Rokiem.
Zdaniem miasta i inspektora nadzoru prace nie zostały ukończone w takim stopniu, by można było je „odebrać”. Inaczej twierdzi wykonawca – jego zdaniem prace zostały zakończone.
Magistrat zlecił ekspertyzę – potwierdza ona wiele usterek – drobnych (brak oznakowania) oraz poważnych (złe spadki na jezdni i chodnikach). Analizy dokonał także Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
Firma odmówiła poprawek
Otrzymaliśmy zgodę od naszego darczyńcy – podmiotu finansującego inwestycję – aby rozliczyć ją do końca roku. A w drugiej kolejności będziemy wyłaniać wykonawcę tych poprawek i jestem pewien, że prace przy Warszawskiej i Wyszyńskiego skończą się jak najszybciej, w najbliższych miesiącach.
Czas na rozliczenie dotacji miasto ma do końca 2025 r.
Jakubowski dodał, że wspomniana firma odmówiła prac przy Chomiczewskiego. Tu także czeka nas wyłonienie kolejnego wykonawcy.