W tym roku kalendarz (chyba „diecezjalny”) rozprowadzany w kościołach, reklamowany jest tak, że w tym roku dodano do niego święta kościelne…
To wcześniej ich tam nie było??? To po c…óż wiernym kalendarz bez świąt? Jako łamigłówka dobra na alzheimera – ludzie patrzą na puste miejsca w kalendarzu i przypominają sobie, co też tam mogło się znajdować przed pontyfikatem Bergolia?…
Nie kupiłem. Mam kalendarz od Zakonu św. Łazarza a drugi od sióstr felicyanek. Zwłaszcza ten drugi jest mi przydatny, bo stojący, i w nim zaznaczam kiedy do MOPSu a kiedy do Urzędu Pracy. I w obu mam święta kościelne pozaznaczane!!!