Uczniowie-aktorzy oraz szkolny chór z ZSP, Mali Pasterze z SP2, dziecięca schola sanktuarium MBNP, Zespół „Nadzieja” z Kocka, „Chórtownia” Mateusza Obroślaka, schola „Radość” ze Stężycy, instrumentaliści z Ciechanowca (koncert na ligawach), chór szkolny „Gama” ze SP w Drelowie – 2 lutego 2019 w hali ZSP stworzyli monumentalne widowisko poetycko-muzyczne „Nasze Betlejem” w reżyserii Józefa Obroślaka, wicedyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Lublinie.
Jest tyle sił w narodzie
i tyle jest tu ludzi;
a gdy już Duch Twój zstąpił,
to śpiących niech pobudzi
W swoistym wstępie reżyser spektaklu, Józef Obroślak pisze: piękno i harmonię stworzenia, zakłóca grzech człowieka. Musi wybrzmieć Protoewangelia – zapowiedź powtórnej szansy, jaką daje człowiekowi Stwórca.
Pojawia się Ta, która depcze głowę węża. – W scenie Zwiastowania uwielbimy Bogarodzicę, wsłuchując się we wstępną część Akatystu – chrześcijańskiego nabożeństwa- czytamy w okolicznościowym folderze.
Ewangeliczni pasterze tu zmieniają się w górali. Urzekają swojskością i poczuciem humoru.
Nagle zmienia się nastrój z bożonarodzeniowej radości po wołanie do Nowonarodzonego walczących o wolną Polskę. Ruiny miasta, które przeżyło własną śmierć.
Wzruszający list do syna-żołnierza i rozbrzmiewające echo czytanych słów matczynej troski. Wreszcie scena, która mocno utkwi w pamięci – Matka Boża okrywająca śpiącego powstańca i wciąż aktualna śpiewana poniższa kolęda:
Muzyka złotego rogu obudzi śpiących
W przedostatniej scenie pojawia się Wernyhora (Mateusz Śliwiński), tu przypominającego tułacza, recytującego modlitwę Konrada z „Wyzwolenia” Wyspiańskiego. Wędrowny poeta oddaje pokłon Jezusowi w imieniu minionych pokoleń, krzywdzonych wiekami przez zaborców, a walczących o niepodległość Polski.
Finał to symboliczne połączenie historii zbawienia z polskimi dziejami. To tańczony w strojach narodowych polonez do kolędy „Bóg się rodzi”:
-Przeżywałem to w duchu uczty, która umacnia – powiedział na zakończeniu wydarzenia proboszcz sanktuarium MBNP, ks. Roman Wiszniewski. – I myślałem, jak pięknego ducha wnosi ewangelia w życie naszego narodu. Jakie było przesłanie tych chwil? Tym, co jest wiązanką duchową, z czym trzeba iść w codzienność to słowa: „Ocalmy Jezusa, On ocali nas”, „Ocalmy wiarę, ona nas ocali”. (…) Ewangelia i narodzenie Pana Jezusa jednoczy nas wszystkich.
Kolejne potwierdzenie, że religia w Polsce jest fundamentem.