Orlęta Radzyń Podlaski oraz Instytut Bronisława Szlubowskiego zapraszają na wieczór promocyjny jubileuszowej publikacji o „bialo-zielonych”, która odbędzie się w sobotę, 28.12 o godz. 16.00 w kawiarence klubowej. Podczas spotkania będzie możliwość nabycia książki i otrzymania dedykacji od autora.
We wstępie do książki czytamy:
Pierwsze wspomnienia z Orlętami w tle to początek lat 90-tych. Wuj na boisku. Ludzi na placu gry pewnie wiecej niż na trybunach. Potem jakaś fusiasta kawa wypita w kontenerze dla gospodarzy, gdzie przez falistą blachę słychać było ich rozmowy w przerwie. Wygraliśmy wysoko.
W podstawówce, trochę w liceum, wiele razy przekraczałem tę dziurę w betonowym płocie („To jest nielegalne, niezgodne z przepisami. To jest nielegalne, niezgodne z przepisami.”). Kolega ze szkolnej ławy, Andrzej Kurenda, ciął gazety, by po golu dla naszych imitować zaobserwowane gdzieś konfetti. Pamiętam humorystyczne okrzyki kibiców: „Inter Mediolan nie sięga Orłom do kolan” czy „Nawet słynna Barcelona naszych Orląt nie pokona”.
Mecze międzypaństwowe i hymn przy Warszawskiej. Chwile uniesień i przygnębiający smutek po porażkach…
Masz w swoich rękach, Drogi Czytelniku, nieudolną próbę podsumowania 100 lat radzyńskich Orląt. Klubowi, zarządowi (któremu w tym miejscu dziękuję za zaufanie) zależało na tym, by ta publikacja nie ograniczała się do suchych danych statystycznych. Znajdziecie w niej rozmowy z byłymi zawodnikami i trenerami, klimat kolejnych dekad przy Warszawskiej. Nie zapomnieliśmy też o innych sekcjach klubu – np. przez lata sekcja szachowa była tą mocniejszą nogą w biało-zielonym organizmie.
Dlaczego wybraliśmy na rozmówców tych a nie innych? Dlaczego nie ma więcej o graczu X, Y, Z ? Cóż, ta historia to suma małych opowieści i subiektywnie obrana ścieżka poszukiwań autora oraz nieubłagalne ramy publikacji.
Książka ta nie powstałaby bez pomocy grona ludzi dobrej woli. To dobre miejsce, by Im za to podziękować. Dziękuję za udostępnienie zbiorów legendom klubu – Edwardowi Waldemarowi Pawlinie, Tadeuszowi Orkisiewiczowi, Tomaszowi Odrzygoździowi. Bogatym materiałem zdjęciowym podzielili się Mirosław Piasko (twórca pierwszej internetowej strony poświęconej Orlętom – powiatowykibic.pl) oraz Zofia Paskudzka.
Dziękuję za niecenioną pomoc dr Joannie Kowalik-Bylickiej oraz wszystkim pracownikom radzyńskiego oddziału Archiwum Państwowego w Radzyniu Podlaskim, Grażynie Kratiuk i pracownikom Miejskiej Biblioteki Publicznej w Radzyniu. Koleżance Małgorzacie Nikoniuk i wszystkim pracownikom Miejskiej Biblioteki Publicznej w Białej Podlaskiej. Korzystałem z biblioteki multimedialnej Teatru NN oraz Bialskiej Biblioteki Cyfrowej.
Duże wsparcie otrzymałem od Cezarego Hince, Adama Świcia i Wojciecha Szrama. Na ich ręce, z Prezesem Klubu Krzysztofem Grochowskim na czele, składam szczere podziękowania!
W rozmowie z Prezesem padły słowa o tym, że klub funkcjonuje dzięki wytrwałości lokalnej wspólnoty. Niewidocznej pracy społeczników, zaangażowanych trenerów grup młodzieżowych, pozostawiających w cieniu sponsorów. Warto o nich pamiętać. Niech Orlęta łączą, a nie dzielą. Przecież „łączy nas piłka”. Także ta lokalna.
*
Książka do nabycia w księgarniach Hermes i Zaborek oraz w sklepie Markom
oraz online:
poprzez wiadomość mail na klub@orleta-spomlek.pl