„Żyje się tak, jak się śni – w pojedynkę.”
Joseph Conrad „Jądro ciemności”
* * *
Pamiętam dużą leśną polanę rozświetloną reflektorami kilku stojących w kręgu ZIŁ-ów. Wielkie ognisko, obok stanowiska do grilla i piekące się na nich ryby i mięso. No i wódka. Dużo wódki.
Nawalony jak stodoła oficer w mundurze, kapitan czy major (zebrał tam się cały miejscowy establishment), było mu – pamiętam – Kola, zaprzyjaźnił się błyskawicznie z jednym z naszych trenerów i wykrzykiwał czerwony na gębie: – Pietia, ja prijedu k tiebe w Polszu. Na tankie! Czetyre tankista i sabaka!
Ciekawe, co u Koli… Też wyparował?
Chłopaki z zakładu, z którego drużyną graliśmy mecz, opowiadali nam wtedy jak wysyłano ich „do zabezpieczania” Czarnobyla w pierwszych dniach.
– Jak to? – pytaliśmy. – Abyczna… – odpowiadali…
Stamtąd do Czarnobyla był spory kawałek drogi, choć wcale nie taki duży jak na ichnie przestrzenie. Ale jechali: bardziej z powodu rozkazu niż delegacji, bo był to chyba jakiś mocno zmilitaryzowany zakład pracy.
Niektórzy z nich zaczynali chorować. To było jakieś dwa lata po wybuchu.
* * *
Miejsce , w którym się urodziłem – i w którym umrę – jest dobre, spokojne i bezpieczne. Nudne też. Ale ja lubię nudę.
* * *
To miasto psuli na potęgę, ale nie dali mu rady. I wreszcie zostawili mi. Rzucili w cholerę.
* * *
Nuda nie była nigdy moim wrogiem. Nigdy z nią nie musiałem walczyć. Przytulałem ją i głaskałem, jak naszego kota Elvisa albo suczkę Docię. Nuda, można powiedzieć, była moją siostrą-bliźniaczką. Flaki z olejem.
* * *
Elvis to był późny Elvis. Taki z lat 1975-1977. Gruby, w białym kostiumie ze złotymi wypustkami. Dureń i wkurzający paranoik. Ale się go kochało. Mimo wszystko. Nigdy nie był po właściwej stronie drzwi.
* * *
Dociula natomiast to była najwierniejsza, najgrzeczniejsza, najbardziej wstydliwa suczka na świecie. Ukochana psinka. Znajda z podmiejskiej ulicy. Wstydziła się jeść, kiedy dostała karmę. Czekała, aż wszyscy pójdą spać i dopiero wtedy zabierała się za jedzenie. Rano, kiedy się zabierało pustą miskę, spuszczała oczy.
CDN…
zdj.: Tomasz Młynarczyk