Najlepszy popowy album Sojki, nagrany z myślą o podboju Zachodu – co się oczywiście nie udało, ale kij im w oko. Bardzo dobra płyta.

1975/76, ogólnopolska oaza I stopnia w Brzegach k/Bukowiny Tatrzańskiej. Na rekolekcje z ks. Franciszkiem Blachnickim, razem z grupą z Gliwic, przyjechał jeszcze mało znany Stanisław Sojka. Był tam razem z moją siostrą, Ewą Świć (obecnie Hapka)

Sporą drogę przebył pan Stanisław od czasów kiedy był kościelnym organistą, a potem nadzieją polskiej wokalistyki jazzowej. Jednak nie chciał siedzieć w żadnej szufladzie, a że warunki głosowe pozwalały mu także na uprawianie ambitnego popu doszło do nagrań w niemieckim oddziale wytwórni RCA. Płytę wyprodukował sławny podówczas Harold Faltermeyer. Międzynarodowy skład muzyków zawodowo wykonał bardzo dobre kompozycje Sojki. I co? I nic. W pamięci niektórych pozostał tylko singiel „Love is Crazy”. A w niektórych kolekcjach ten winyl. Płyta z grupy tych, które wyjmuje się z półki raczej rzadko, słucha się raz, potem drugi – nie mogąc pojąć, jak to mogło się nie udać…

Strona 1
1. „Fade Away” (S. Sojka – S. Sojka, R. Lyng) – 5:04
2. „Slow It Down” (S. Sojka – S. Sojka, R. Lyng) – 5:21
3. „Never Fear” (S. Sojka – S. Sojka, R. Lyng) – 5:08
4. „It’s Raining” (S. Sojka) – 3:53

 

Strona 2
1. „Love Is Crazy” (S. Sojka – S. Sojka, A. Lamb) – 4:44
2. „Bat An Eye” (S. Sojka) – 3:59
3. „Heaven” (S. Sojka) – 4:35
4. „Fellow Man” (S. Sojka) – 4:14
5. „Father’s Lullaby (Jacob’s Song)” (S. Sojka) – 3:14

 

  • Stanisław Sojka – śpiew, fortepian, instrumenty klawiszowe, skrzypce
  • Zbigniew Brysiak – instrumenty perkusyjne
  • Geoff Dugmore – perkusja, instrumenty perkusyjne
  • Steve Greetham – gitara basowa, śpiew
  • Chris Jarrett – gitara
  • Jim Dvorak – trąbka
  • Harrison Smith – saksofon
  • Annabel Lamb – śpiew
  • The Spirit of Watts (Errord Jarrett, Verna Wilks, G. Barrington Desouza, Leroi Barrett, Sherley Fenty) – śpiew