Zamykasz mały świat na klucz.
Uczysz się? Dobrze. Ucz się, ucz.
Pośród ciemności, błądząc w wiecznej trwodze,
Na końcu tunelu widzisz światło wiedzy.
Zostałeś sam na życia drodze.
Gdzie się podziali twoi koledzy?
Teraz są głusi na twoje wołanie,
Więc usta zamknąłeś zamiast siać herezję.
Piszesz? W porządku. Pisz sobie poezję.
Może coś innym po tobie zostanie.
Serce masz pełne nadziei, bo młode,
Własnym bije rytmem nie patrząc na modę.
Los skradł ci z oczu resztki optymizmu,
Duszę uwolnił od konsumpcjonizmu,
Karmisz się przeszłością. Niezdrowe jedzenie.
Przyszłość to wiara w przeznaczenie…
Dlatego pamięć twoja chowa,
Jej postać jasną i czystą
I drżące na jej wargach słowa:
Jesteś indywidualnym indywidualistą.
Radom, 9 marca 2001 roku