Drugą setkę cyklu zaczynamy koncertową płytą ojca polskiego bluesa. Na początku lat osiemdziesiątych Breakout już dogorywał, więc jego lider rozpoczął solową karierę. A z Tadeuszem Nalepą chciał grać każdy.
Stąd na „Live 1986” skład, który śmiało można nazwać supergrupą. Jest Andrzej Nowak (TSA), Bogdan Kowalewski (Maanam), Jarosław Szlagowski (Oddział Zamknięty, Lady Pank)… Zespół uzupełnia ceniony klawiszowiec Rafał Rękosiewicz.
Większość repertuaru to utwory Breakoutu z flagowych albumów: Karate („Rzeka dzieciństwa”, „Jest gdzieś taki dom”) i Blues („Co się stało kwiatom”, „Kiedy byłem małym chłopcem”) oraz bluesowy hymn – „Modlitwa”. Do tego mamy solowe numery Nalepy: „Zasady gry” i „Nauczyłem się niewiary”.
To solidna dawka bluesa. Charakterystycznie melorecytujący szef zostawia gitarowe popisy Nowakowi, na co tego drugiego namawiać nie trzeba. Choć sam Nalepa też gdzieniegdzie zaznacza swoją obecność, zwłaszcza w otwierającej występ „Rzece dzieciństwa”. Pozostali robią swoje: Rękosiewicz wypełnia melodie i nadaje klimat („Co się stało kwiatom”), Kowalewski zgrabnie dubluje gitarę rytmiczną, a Szlagowski płynnie przestawia się z „policyjnego” grania w Lady Pank na bluesowe u Nalepy.
Była to pierwsza impreza po moim wyjściu ze szpitala. Zupełnie bez próby… Dziwi mnie, że to się rozeszło, bo to jest naprawdę kiepski materiał…
Tadeusz Nalepa (TR 1991)
Lubię takie „kiepskie” płyty.
Lista utworów:
1. Rzeka dzieciństwa
2. Co się stało kwiatom
3. Zasady gry
4. Nauczyłem się niewiary
5. Jest gdzieś taki dom
6. Kiedy byłem małym chłopcem
7. Modlitwa
Muzycy:
Tadeusz Nalepa – gitara, wokal
Andrzej Nowak – gitara
Rafał Rękosiewicz – instrumenty klawiszowe
Bogdan Kowalewski – gitara basowa
Jarosław Szlagowski – perkusja