Płytka z dwiema wersjami utworu była zapowiedzią dużej płyty pod tym samym tytułem. Ma to swój, charakterystyczny dla lat 80-tych, wdzięk.
„Anatomia – ja płynę, płynę” (muz. Grzegorz Stróżniak – sł. Małgorzata Ostrowska)
Płytka z dwiema wersjami utworu była zapowiedzią dużej płyty pod tym samym tytułem. Ma to swój, charakterystyczny dla lat 80-tych, wdzięk.
„Anatomia – ja płynę, płynę” (muz. Grzegorz Stróżniak – sł. Małgorzata Ostrowska)