Perfect, wiadomo. Wielki polski zespół (może największy), który zapracował na to miano trzema latami (1980-83), dwoma albumami studyjnymi (genialnym „Biały” i znakomitym „UNU”) i wieńczącym (wydawało się wtedy) działalność koncertowym „Live”. Perkusistą grupy był (wówczas i później), zmarły wczoraj, Piotr Szkudelski. Na legendarnej pierwszej płycie słyszymy, jak świetny to bębniarz. Potrafiący zagrać subtelnie w stylu … Czytaj dalej „Gdy emocje już opadną…”*
Skopiuj adres i wklej go w swoim WordPressie, aby osadzić
Skopiuj i wklej ten kod na swoją witrynę, aby osadzić element