_______________________________________________________________________________________________
Władimir Bukowski twierdzi, że Związek Sowiecki nie groził Polsce
interwencją zbrojną w roku 1981. Dowodzi ponadto, iż to generał W. Jaruzelski
zabiegał w Moskwie o „bratnią pomoc” i spotkał się z kategoryczną odmową.
Z kolei Jaruzelski utrzymuje, że wprowadził stan wojenny, by ochronić Polskę
przed najazdem obcych wojsk.
Jeden zarzuca drugiemu kłamstwo, a my nie mamy jak sprawdzić, który
mówi prawdę. Na szczęście nie ma takiej potrzeby.
[…] pozostaje uwierzyć jednej ze stron.
Tylko której? Sowieckiemu dysydentowi, który zwalczał komunizm, czy
partyjnemu aparatczykowi, który w imieniu obcego mocarstwa sprawował
władzę okupacyjną nad własnym krajem…
Wojciech Cejrowski, Młot na lewicę
_______________________________________________________________________________________________