By nas nie zwodziły nogi na manowce
Dać postanowiono odpór owej biedzie
Są więc taczki, ryksze i czterokołowce
– Bez piątego koła twór taki – pojedzie
Lecz odwieczny temat trzeba tu przywołać
Z którym to się łączą fakty niewesołe
Skoro się coś toczy bez piątego koła
Co zrobić, by nie być takim piątym kołem ?
Tu, zrodził się pomysł nie bitemu w ciemię
By z wiedzy kościelnej i kultury świeckiej
Rekrutując nowych żaków pokolenie
Skonstruować koła… – uniwersyteckie
Tak, za sobą mając wzloty i załomy
Z niejednego pieca różne jedli chleby
Więc uniwersalne przyjmują dyplomy
By nigdzie i nigdy piątym kołem nie być