O głupoto ludzka ! – Przemożna głupoto !
Ty nam „nad poziomy” lepiej nie wylatuj
Wszak szafując pychą i dzieląc miernotą
Coraz bardziej mglistą przyszłość niesiesz światu
Mocą bezgraniczną i nieprzeniknioną
Twoja w mózgów globach szaleje potęga
Lecz nie przynoś nam tu, „na Ojczyzny łono”
Czego nie zna umysł. Czego wzrok nie sięga
Nie rzucaj nam więcej tu, nad brzegi Wisły
Maniakalnych wizji i dóbr wirtualnych
Po co zamiast faktów przemnażasz domysły
Jak w snach narkotycznych, paranoidalnych
Po morzu nonsensów mknie fala za falą
Fantazji potencjał kurczy się i mięknie
Ułudą nadmiernie rozdmuchany balon
Realizmem tknięty bezlitośnie pęknie
-„Może się historii nie zatoczy koło”
Wróżą w naiwności swojej niepomierni
Zawierzając stadnie licznym protokołom
” – Czort z Ligą Narodów ! – Pal diabli październik” !
A ty się głupoto panoszysz w rozkoszy
W samozachwyt wpadasz zacierając dłonie
Jak by tu i kogo kiedyś „wypatroszyć”
Z czyjej skóry zrobić końskie podogonie
Nie wiedź nas głupoto po rozum do głowy
I nie każ go szukać po stolicach paru
Sercem jest Ojczyzny rozum w ciele zdrowym
A duszą prawdziwą jest Jej mądry naród