Zachwycająca intensywnością (i sprytem) Italia czy wciąż niespełniająca oczekiwań (oraz przyjemności z oglądania) Hiszpania, za którą już dwie dogrywki z rzędu?

1/2

21.00 Włochy – Hiszpania

Bartłomiej Janowski: 2-1.

To czwarte EURO z rzędu, na którym mierzą się te zespoły. W 2008 Włosi byli jedyną drużyną, która nie dała się Hiszpanii pokonać w ciągu 90 minut. Potrzebne były karne. w 2012 było 1:1 w grupie i łomot 4:0 w finale, kiedy Hiszpanie nie pozostawili złudzeń, kto jest lepszy. Zaś 5 lat temu Włosi wyrzucili La Roję już na etapie 1/8 finału. W półfinale jeszcze się nie mierzyły. To potęgi futbolowe, przeważnie trudno wskazać w ich meczu faworyta. Dlatego niech decydująca będzie forma w turnieju. Włosi są najlepsi.

Adam Świć: 2-1. Italia idzie na mistrza.