Przez większość życia doceniał rolę Kościoła, ale nawrócił się krótko przed śmiercią. Dobrze, że zdążył.

To było Jego największe dokonanie. Możemy odwdzięczyć się Panu Romanowi i pomóc Jego duszy modlitwą.

To jest prawdziwa katolicka sztafeta pokoleń : my modlimy się za dusze czyścowe, Niebo modli się za Kościół wojujący.