Odchodzimy zawsze samotnie
jakaś cisza
niepokój
a nawet lęk towarzyszy nam
gdy nagle przychodzi
łagodnym powiewem
cisza ta
wymarzona
nie czuć już nic
nie
bo życie kończy
swój bieg
dowód już niepotrzebne
żadna przepustka
tylko ty
słychać tylko
to był człowiek
to zrobił
tam był
a innych życie toczy się dalej
zostaje tylko wspomnienie
naprawdę
szkoda liczyć dni
szkoda liczyć zasługi
uleci w powietrze