Nie pamiętam jedno-, dwu- i pięciogroszówek. Może ich nie było? Niemożliwe.
Pewnie były, ale wypadły z obiegu z powodu znikomej wartości.
W każdym razie nie widziałem ich na własne oczy ani nie dotykałem własnymi rękoma.
Dowodem na ich istnienie są dziś zbiory kolekcjonerów – numizmatyków i Internet.
Były to jasne, okrągłe pieniążki – nawet ładne.
Tak jak ładne są drzewka bonzai: miniaturowe kopie prawdziwych drzew.