Dziś ekologicznie…
Ratunku!
Kruk napisał do bociana:
Czy straciłem już kompana?
Mija właśnie cztery lata,
Ty do Polski wciąż nie wracasz!
Jak mam wracać? – bocian pisze.
W waszej Polsce ledwo dyszę!
Kaszlę, kicham, brzuch mam siny,
Sadza wszędzie, dym, kominy!
Węgiel brudzi, truje ropa!
Dość już szybów, dość już kopalń!
Może pójdźmy nową drogą
Wraz ze słońcem, wiatrem, wodą.
Korzystajmy z siły słońca,
Ono się nie będzie dąsać,
Gdy promyczków, choćby tysiąc,
mu skradniemy. Mogę przysiąc!
Wojtek Krupa
Refleksja ekologiczna
Kruk się zastanowił chwilę,
spojrzał na barwne motyle,
które w słońcu, wietrze, kwiatach
korzystają z piękna świata.
I pomyślał racja, Boćku.
Świat ten zatruwają ludzie,
robiąc w lesie grilla. Boczku
kawał, piekąc na oliwie.
Potem ciach do samochodu,
co się dusi spalinami
tyle dymu, tyle smrodu,
a wieczorem i nocami
palą w piecach czym popadnie,
czy to zdrowo? Czy to ładnie?
Nie zatruwaj człeku świata,
By mógł bocian do nas wracać.
Adrian Szary
Dbajcie o naszą planetę. Jedzcie krupnik, bo zdrowy i czytajcie szarynki, bo warto!