Dziś jeden z krótszych wpisów pamiętnika Anny Sapieżyny. Co konkretnego się działo pomiędzy wtorkiem a piątkiem? Tego niestety nie wiemy. Ale zgodnie ze wcześniejszymi wpisami możemy się domyślać, że autorka rozmyśla co trzeba zrobić w następstwie minionych wydarzeń.

Piątek 21 [października] [1831 r.] Wczoraj wrócił Henryk Łubieński i przywiózł pieniądze z Banku wzięte 8 września.