Chłopiec jest już po skomplikowanej operacji. Pieniądze udało się zebrać dzięki internetowym zbiórkom.

– Operacja odbyła się pod koniec sierpnia i trwała ponad sześć godzin. Operował go doktor Dror Paley, światowej rangi ortopeda, ekspert w leczeniu deformacji – podkreśla na łamach „Dziennika Wschodniego” Małgorzata Kulawczuk, mama Szymka. Chłopczyk nie musiał jednak wyjeżdżać na zabieg na Florydę. – Operacja odbyła się w klinice w Warszawie – zaznacza pani Małgorzata. Ale najpierw trzeba była uzbierać 475 tys. zł. – Operacja obejmowała dwie nóżki, teraz Szymek przez sześć tygodni musi nosić gips. Już jesteśmy w domu. Widać, że synek odczuwa ból. Ma przepisane bardzo silne środki przeciwbólowe – dodaje mama chłopczyka.

Przypomnijmy, że 4-latek urodził się jako wcześniak z bardzo rzadką wadą genetyczną: hemimelią kości kończyn dolnych i górnych. Chłopcu brakowało całości i fragmentów kończyn. Towarzyszyły temu zrośnięte palce u rąk i nóg. Miał też skrócone udo i zagięte obustronne kości piszczelowe.

– To był już ostatni dzwonek, bo takie operacje najlepiej wykonywać do czwartego roku życia. Nasza operacja kilka razy była odkładana. Na początku nie udało nam się zebrać potrzebnej kwoty – wspomina mama Szymka. Później termin się przesunął przez koronawirusa. – Do ostatniej chwili obawiałam się, czy wszystko wypali – zdradza pani Małgorzata. – Przy takich krzywych nóżkach, jakie miał, często odczuwał ból, zdarzyły się dni, gdy nie wychodził z domu z braku sił – dodaje nasza rozmówczyni.

Gdy lekarze zdejmą gips, Szymka czeka żmudna rehabilitacja. – Trzeba będzie nauczyć go na nowo chodzić, najpierw jeszcze rozruszać mięśnie – przyznaje pani Małgorzata. Specjaliści z Instytutu dr. Paley’a z Warszawy pokażą matce chłopca, jak ma pracować ze swoim synem. – Rehabilitacja będzie codziennie, dlatego będę też musiała poszukać jakiegoś specjalisty w okolicach naszego domu – zaznacza. Najpierw jeszcze Szymek pojedzie na wizytę kontrolną do Warszawy. – On teraz jest trochę markotny, ze względu na to, że odczuwa ból i nie może chodzić ze względu na gips.

Dr Dror Paley coraz częściej przylatuje do Polski, gdzie od 2018 roku działa jego klinika. Podczas trzech dni pobytu potrafi wykonać nawet 15 operacji. Jak podają branżowe media, to najbardziej doświadczony ortopeda w dziedzinie wad wrodzonych i nabytych układu ruchu. – Nie będzie łatwo, bo Szymek jest wrażliwy na ból, ale wszystko zmierza do tego, by synek mógł normalnie chodzić – podkreśla pani Małgorzata.