zabawa pajęczą nicią
tak długą
jak dzień spędzony na polu
bezgraniczne rozmarzenie
wiejskiej dziewczyny
z brudnymi stopami
przyszłość utkana
z babiego lata
nie ma barw pszenicy
maku czy chabrów
lecz
kawy podanej do łóżka
imieninowych róż
i śniegu na popołudniowym kuligu
Babie lato
tak proste
że nie można
nazwać go
damskim
lub chociaż kobiecym
4 listopada 2010