schody pnące się ku górze

palce tańczą walczyka

odbija

dźwięk

a serce kołysze

w ramionach

w wietrze namiętności

klawisze idą ku górze

by w we wszechświecie spotkać

ciebie

ten spacer możliwy

bo nasz

idziemy aż do gwiazd

w ten takt