Wczoraj informowaliśmy o jesiennym konkursie poetyckim im. Adriana Szarego. Jak się domyślacie, był to jedynie prima aprillisowy żart.
Adrian Szary rzeczywiście gościł w Radzyniu, w ramach cyklicznych „Spotkań u Hrabiego” , organizowanych przez Instytut Bronisława Szlubowskiego, pisze na łamach niniejszego portalu.
Bardzo lubię Radzyń, ale uważam, że konkursy powinny nosić imiona bardziej uznanych poetów – Szymborskiej, Lipskiej, Miłosza czy Herberta.
-powiedział nam sam zainteresowany.