… Jeszcze jakby wczoraj
Dziewczyny majowe
Całowali chłopcy
W alejce Grabowej
Przebywaliśmy lata
Wspaniali i zręczni
W nas niczego nie zatarł
Podły czas – niewdzięcznik
I tak ciągle „na fali”
Z animuszem wciąż wielkim
Tacy pięknie dojrzali
Jak we wrześniu kronselki